Paweł Lisicki to jeden z wybitniejszych, polskich pisarzy, eseistów oraz tłumaczy. W wielu swoich publikacjach skupiał się na współczesnym katolicyzmie, jednak starał się go przedstawić w nieco innym wymiarze. Jednym z najlepszych dowodów na to, może być książka „Wygnanie Melchizedeka”. O czym ona traktuje?
Książka „Wygnanie Melchizedeka”
Książka „Wygnanie Melchizedeka” była jedną z bardziej wyczekiwanych publikacji, jednego z ciekawszych, polskich publicystów. Skupia się ona głównie na tym, czy i w jaki sposób Kościół Katolicki będzie mógł odzyskać swoje zagubione i być może nawet i utracone sacrum. Większość katolików z pewnością kojarzy „Melchizedeka”, którego imię można było odnaleźć do tej poryw w modlitwach Kanonu rzymskiego. Jednak pojawia się w książce dość osobliwe – dla katolików – połączenie : Chrystus – Melchizedek. Połączenie to – zgodnie z wizją Pawła Lisickiego – jest ofiarnicza ciągłość całej, katolickiej społeczności. Jednocześnie książka „Wygnanie Melchizedeka” wchodzi jeszcze głębiej nie tylko w samą ofiarność katolicyzmu, ale także doszukuje się kapłańskich powiązań pomiędzy Chrystusem a samym Melchizedekiem. Paweł Lisicki w swojej publikacji stawia wiele pytań, a także poszukuje na nie odpowiedzi. Wszystkie odnoszą się jednak do istoty współczesnego katolicyzmu i doszukują się powiązań lub kontrowersji między ulotnością ofiarności, a samym kryzysem, przez jaki obecnie przechodzi Kościół Katolicki. Czy więc to sama osoba Melchizedeka jest utraconym/zagubionym sacrum?
Chrystus Melchizedek – Boski akt ofiary
W książce „Wygnanie Melchizedeka” Paweł Lisicki skupia się na boskim akcie ofiary, który jednak został praktycznie w całości odrzucony przez protestantów na rzecz pełnego uczestnictwa w nabożeństwie. Paweł Lisicki jednak jasno w swojej publikacji wskazuje na to, że był to jeden z poważniejszych błędów. Nie zrzuca on jednak winy na wiernych Kościoła Katolickiego. Książka „Wygnanie Melchizedeka” pokazuje jako główny powód błąd i nieporozumienie, które w dużej mierze wynika z samej istoty aktu liturgicznego. Stawia on jedno, niezwykle istotne pytanie odnośnie uczestnictwa w Wieczerniku. Czy rzeczywiście było koniecznie by Chrystus obmył zebranym nogi? Kolejnym, niezwykle ważnym pytaniem jakie Paweł Lisicki stawia w książce „Wygnanie Melchizedeka” jest to, na czym miało polegać samo uczestnictwo Marii i Jana w momencie, kiedy stali oni pod krzyżem? Tego typu wątpliwości ma wyjaśniać publikacja.
„Wygnanie Melchizedeka” – odpowiedź na kryzys Kościoła Katolickiego?
Nie da się ukryć, że Kościół Katolicki znajduje się od wielu już lat w dość wyraźnym kryzysie. Książka „Wygnanie Melchizedeka” Pawła Lisickiego pokazuje jednak, że rozwiązaniem nie są slogany i pomysły zdynamizowania społeczności wiernych. Można powiedzieć, że rozwiązanie jest całkowicie odmienne. Warto poszukać go w pierwszej kolejności wśród tych, którym udało się dochować wierności dziedzictwu i w tych, którzy przechowywali pamięć o Melchizedeku i innych błagalnikach na przestrzeni lat.